Zapytano mnie kto to są „Skorpionsi”

---

A byłem właśnie tuż po dobrzym oczyszczaniu (siebie) i mocno połączony z mamą ziemią. No cóż…. Domyśliłem się że nie chodziło o zespół którego przebije do dzisiaj znamy. Wróciłem się połączyć i zapytałem o te istoty dusze ziemi…. I cisza. Nie są tu znani. Nikt taki wcześniej nie przebywał w tej przestrzeni. Zatem dostroiłem się do wyższej jaźni i „poleciałem w górę” rozpytać. Dotarłem do miejsca które nazywam „biblioteką”. Wygląda to jak jasna niejednolicie świecąca sfera otoczona wielkimi istotami skrzydlatymi które jej pilnują. Jedna, znacznie mniejsza z nich podleciała do mnie z małą sferą i zaczęła mi na niej wyświetlać „film”.  Pokazano mi podłużny pojazd jak autobus (olbrzymi) a w nim istoty insektoidalne - wspomniani „skorpionsi”.

Ta nazwa nie wywodzi się bezpośrednio z ich wyglądu a raczej z ich sposobu bycia. Lecą w kierunku ziemi. Szukają oazy po tym jak zniszczyli swój dom i póki co nikt im nie zaoferował schronienia. Ze względu na ich agresję i specyficzne podejście. Nie pochodzą z tego wszechświata. Wysyłają do ziemi różne sygnały które jawią się ludziom jako „chore sny” czasami. Badają koncept ciało - umysł - duch ponieważ jest im całkiem obcy. Dotrą tu jeszcze w tym roku ale inwazję spróbują przeprowadzić w 2027 roku. Zostanie ona odparta przez ziemian ale odpowiedź na ich atak tkwi w czymś szczególnym co mają w sobie ośmiornice. Jest to jakiś rodzaj energii, który odpowiednio wzmocniony i skierowany na cel może się uporać z próbą przekroczenia przez insekty naszej bariery elektromagnetycznej ziemi. Tą drugą  część wiem od ok 2019 roku. Czy możliwe że pokazano mi lecący tu właśnie 3I/Atlas?