Na temat Boga czy Stwórcy już zostało powiedziane chyba wszystko poza prawdą, która drzemie głęboko w nas i jest na wskroś prosta i oczywista. W dzisiejszej rozprawie opowiem jak to wszystko wygląda z mojej perspektywy. Człowieka żywego na ziemi połączonego ze swoją wyższą jaźnią, świadomego swojego pochodzenia i wyższych form istnienia.
Na koniec filmu przytoczyłem modlitwę "Ojcze nasz" w bezpośrednim tłumaczeniu z języków pradawnych. Więcej na ten temat w tym poście:
Bardzo dziękuję za cudowny wykład. Szkoda, że tak trudno w tym świecie zewnętrznym tak ciężko wyjść z hierarchii. Chociażby rodzina. Dzieci zawsze spostrzegają rodziców jako kimś nad nimi. Chociażby zaspakajanie podstawowych potrzeb i uczenie ich etycznego zachowania, moralności wyrabia w dzieciach poczucie, że mają nad sobą autorytet. Kogoś kogo chcą słuchać i naśladować.
Przepiękna muzyka w tle. Bardzo proszę o podanie czyj to utwór.
Brakuje mi informacji na temat Jezusa, Maryji, Marii Magdaleny. Bardzo bym Cię prosiła o Twoje zdanie.
Dziękuję bardzo za to co robisz.
Pozdrawiam